To już drugi raz, kiedy dzieci wraz z Marią Kecman miały możliwość tworzenia niesamowitych, świecących w ciemnościach malowideł, bawiąc się światłem i neonowymi farbami. Cała sala i sami uczestnicy zamienili się w magiczną, świecącą galerię.
Kto wie, może to nie ostatnie spotkanie?